Przejdź do głównej zawartości

Spotkanie z Muzeum Powstania Warszawskiego

To jest ulubione muzeum naszych dzieci bywaliśmy  tam kilkukrotnie. Ida była pierwszy raz, też polubiła i mam nadzieję że za rok będzie coś pamiętać. Tym razem zaproponowalismy zwiedzanie tego muzeum wspólnie naszym bliskim z Siedlec. Przyjechali pociągiem z trójką dzieci wielka wyprawa najstarszy 8 lat córcia 5 i najmłodsza 1 rok.






Spotkaliśmy się w sali małego Powstanca. 
Zainteresowanie dzieci wzbudziły dawne zabawki, szmaciane laleczki, drewniane klocki samochodziki koniki na biegunach jak i kolorowanki i zagadki. 
Najdłużej w tej sali szukaliśmy pseudonim właścicielki drewnianej laleczki w której przenosiła meldunki. 





Kedy znaleźliśmy gablotę i tablicę z odpowiedzią na pytanie zaczęliśmy analizować mapę. Mapy to hobby Antka. 
Nastepnie odsłuchalismy w słuchawkach opowieści i piosenek i z wielkim zaciekawieniem ruszyliśmy dalej. Zmierzalismy do kanałów,  były większe i mniejsze. Te mniejsze mama zapomniała gdzie się do nich wchodziło ale odkrył je Oskar, który był w muzeum pierwszy raz. 






To duże kanały tunele a w nich mnóstwo niespodzianek multimedialnych.









Uliczki klimat odgłosy jak w 1944 muzeum angażuje wszystkie zmysły i nawet będąc któryś raz dostrzegamy coś innego. 

Niełatwym zadaniem było odszukanie na ścianie windy opaski z nazwą WSK oraz właścicielki tej opaski ale się udało. 
Zboże z którego gotowano zupę plujkę też nas zaskoczyło bo to niestety nie była pszenica. 







Wejście do kanału znalazł agent Oskar bardzo dumny ze swojego znaleziska stwierdził że musi zobaczyć gdzie jest wyłaz z kanału i pomachać do nas ręką z kanału czy widzicie te rękę?
 Nastepnie cała gromada udała się na zwiedzanie terenu przed muzeum niewątpliwie obiektem zainteresowań stał się samochód pancerny Kubuś.

Wycieczka bardzo udana mali agenci zadowoleni. 
Po powrocie do domu Oskar napisał 
W muzeum podobały mi sie : kanały, model samolotu, kino, pokój małego powstańca i lusterko w którym mogłem zobaczyć jak wyglądałbym w przeszłości.    - Oskar
Muzeum Powstania Warszawskiego zawsze
Pozwala coś ciekawego dostrzec odkryć. Dla mamy odkryciem było że są zniżki dla dużej rodziny :) 
Pan w kasie okazał się tak miły że nawet jak kupiła całe bilety to dostała zwrot nadpłaconej kwoty. 

Antek, mama, Oskar

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Spotkanie nad wodą z przyrodą Glinki Zielonka

A na miejscu 10-15 minut drogi rowerem od miejsca zamieszkania mamy urokliwe kąpielisko z piaszczystą plażą kaczkami do karmienia. Obiekt nie bierze udziału w grze ale zalicza się jako ciekawe miejsce w pobliżu stolicy do odwiedzenia Obiekt składa się z 5 stawów ale tylko w jednym jest wydzielone miejsce do kąpieli w pozostałych są ryby. Wspaniałe miejsce na wycieczki rowerowe oraz spacery. Jest plac zabaw boisko do siatki oraz przyrządy do ćwiczeń jak również można rozpalić grila czy ognisko. Wybieramy się tam zwykle rowerami.

Spotkanie na zamku w Czersku

W ostatni weekend wakacji wyruszyliśmy na naszą wycieczkę na zamek w Czersku. Obiekt ten pojawił się po raz pierwszy na liście gry. Po przekroczeniu bramy zaczęliśmy od razu szukać na ścianach odpowiedzi na pytania. Najtrudniej było znaleźć imię wnuka Konrada oraz nazwę smoka w herbie według wskazówki miało to być w wieży zachodniej lecz było w wieży bramnej.  Weszliśmy na górę na obie wieże szukać dalszych odpowiedzi i podziwiać malownicze widoki.  Schody na wieże były tak strome, ja szedłem prawie na 4 kończynach.  Można było się zakuć w dyby oraz podziwiać ozdoby z tamtych czasów.